Forum Klub Pisarski Strona Główna
Klub Pisarski
Widzisz te błękitne wrota? Prowadzą do wymiaru wiecznej nocy, gdzie srebrny glob rozświetla mrok. To tu, w jego blasku rodzą się marzenia. Chcesz poczuć jak rodzi się Twoja wena? Tak? To zapraszam do naszego Księżycowego Wymiaru Marzeń!
FAQ Szukaj Użytkownicy Grupy Galerie Rejestracja Zaloguj

Forum Klub Pisarski Strona Główna
Forum Klub Pisarski Strona Główna ...Hotaru-Chan / One Shots / One Shots Lepiej nie wywoływać duchów...
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat
Napisz nowy temat     Odpowiedz do tematu
Nie 18:08, 08 Lis 2009
Autor Wiadomość
Kohaku
Początkujący Pisarz


Dołączył: 31 Paź 2009
Posty: 195
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/10
Skąd: prawdopodobnie z Polski
Płeć: Kobieta

Temat postu: Lepiej nie wywoływać duchów...
Było to w haloween. Pewna 8-letnia dziewczynka dowiedziała się, iż można wywoływać dusze zmarłych. Zdradziła swemu przyjacielowi, że zamierza tak zrobić. Jej przyjaciel powiedział, że jego matka wywołała ducha rok temu. I że potowarzyszy jej przy wywoływaniu.

Żadne z małych, naiwnych dzieci nie zwróciło uwagi, że później matka chłopca zaginęła bez śladu...

Dziewczynka, dokładnie o dwunastej w nocy, siadła przed przygotowanymi rzeczami. Obok siedział jej przyjaciel. Mała, nie wiedząc, jak się wywołuje duchy, wzniosła ręce do góry i zaczęła wykrzykiwać modlitwy z zamkniętymi oczami. Kiedy je otworzyła, chłopiec zobaczył jedynie dwa oczodoły, a więcej już nic...

Słysząc hałas, do pokoju dziewczynki weszła matka. Dziecko siedziało i patrzyło na swojego przyjaciela.
-Mamo, mój kolega zemdlał.
Matka zadzwoniła do szpitala.

Następnego dnia dowiedziała się, że chłopiec nie żyje.

Rok później, 9-letnia już dziewczynka znowu postanowiła wywołać duchy. Jej nowy przyjaciel, chudy chłopczyk, chciał to zobaczyć.

Dziewczynka znowu siadła przed przygotowanymi przedmiotami, a i chłopiec usiadł obok. Dziewięciolatka nie wiedząc, jak się wywołuje duchy, uniosła ręce do góry i zaczęła z zamkniętymi oczami wykrzykiwać modlitwy. Kiedy je otworzyła, chłopiec zobaczył jedynie dwa puste oczodoły. A później już nic...

Matka dziewczynki, słysząc dzikie krzyki, pobiegła do pokoju córki. Dziewczynka patrzyła pusto na leżącego chłopca.
-Mamo, mój kolega zemdlał.
Matka zadzwoniła do szpitala.

Następnego dnia dobiegła ją wieść, że chłopiec umarł.

Rok później, 10-letnia dziewczynka postanowiła wywołać duchy. Jej przyjaciel, cherlawy chłopaczyna, chciał koniecznie to zobaczyć...

Dziewczynka siadła przed przygotowanymi rzeczami, a że nie wiedziała jak wywoływać duchy, uniosła ręce do góry i zaczęła wykrzykiwać modlitwy...

Drzwi się otworzyły. Do pokoju wpadła jej matka z nożem...

Po chwili dziewczynka leżała trupem.

Chłopiec uniósł smutne oczy i spytał kobietę:
-Dlaczego ją zabiłaś?
Niestety, nie doczekał się odpowiedzi...

A jego krew zmieszała się z krwią dziewczynki...

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Kohaku dnia Nie 18:10, 08 Lis 2009, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
Do góry
Strona 1 z 1
Skocz do:  
Wyświetl posty z ostatnich:
Do góry
Napisz nowy temat     Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Regulamin