Opowiadanie zaczęło się normalnie. Panna z dobrego domu, która nie lubi sukienek i woli po drzewach łazić zamiast się stroić. A później, nagle został wpleciony ten stwór i coś czuję, że w okół niego będzie się kręciło opowiadanie :> Opowiadanie mnie zaciekawiło, zwłaszcza ten stwór (domyślam się co to jest, ale nie bede uprzedzać faktów
) no i ten nieznajomy gość z drugiego rozdziału
Ciekawe co wyniknie z tej nowej znajomości? :> Ogólnie opowiadanie mi się podoba, rozdziały trochę krótkie, ale lekkie i szybko się czyta. Mam nadzieję, że niedługo pojawi się kolejny rozdział, bo już się nie mogę doczekać rozwoju akcji ^^ pozdrawiam i życzę weny ^^
Post został pochwalony 0 razy